Wierzyłam, że od początku roku zechce mi się obrobić pozostałe zdjęcia z
tej sesji, ale jak widać moja wiara jest dość ulotna. Lenistwo w
dalszym ciągu bierze górę. Świeczki w stylizacji są prawdziwe, ogień na nich też... tak w razie gdyby ktoś się zastanawiał. Zima przyszła już tak na poważnie więc tym
bardziej nie jestem skłonna do niczego innego niż sen zimowy. Ale
obiecuję, że skorzystam z tej zimowej aury i zrobię jakieś ładne
zdjęcia, niech tylko woda zamarznie ;)
wizaż:
model:
foto i styl:
